lepszy czas już czas zacząć :)
i znów dziękuję Wam za porady, przebyłam poważną rozmowę z panem od rury i powiedziałam, że oświadczenie które mi dał, to nie nadaje się w tej formie do podpisu, wydaje się, że zrozumiał i powiedział, że położy nową rurę w drodze, tylko prosił, żeby nie musiał wyciągać ode mnie z ziemi tej rury co już położył,bo mu się to nie opłaca, a niech sobie leży ta rura, nikomu raczej nie będzie przeszkadzać... mam nadzieję, że już tylko będzie lepiej, a moje wpisy będą dotyczyły budowy a nie poblemów z jej rozpoczęciem :) pozdrawiam wszystkich "zielistków" i tych co budują, załączam fotkę mojej działeczki, synek już się nie może doczekać kiedy będzie domek, wszystkie kałuże na polu zaliczone, dodam zdjęcie jak będę wiedziała jak hahahaha