początek
wreszcie kupiliśmy działeczkę, projekt domu jaki nam się podobał idealnie pasuje do warunów jakie są na działce, wszysto miało być ładnie, pięknie a tu problemy od samego początku.Okazało się że sąsiad z działki obok przeciągnął prez naszą działkę wodociąg. Poprzedni właściciele wyrazili pisemną zgodę na poprowadzenie rur na tej działce i zobowiązali się poinformowć przyszłych właścicieli o tym fakcie, niestety zapomnieli :( Problem jest taki, facet zaczął kopać jak działka była już moja, ja o niczym nie wiedziałam, na dobrą sprawę, jeśli w dniu zakupu działki postawiłabym płot, to by musiał mi go przestawić w związku z tą jego inwestycją. Oczywiście powiedział, że on nie jest niczemu winien bo zgodę miał i że jeśli chcę, to mogę się podpiąć pod ten wodociąg za 3 tyś, dodam, że jeśli ja i 2 innych nowych właścicieli działek się podepniemy pod tą wodę, to facet oddaje wodociąg gminie. Nie wiem czy obciążyć go służebnością przesyłu,dzierżawą, czy bezumownym korzystaniem z mojej działki, w końcu straciła na wartości... no i jestem w kropce, bo nie wiem co robić, a inny wodociąg do którego mogę się podłączyć jest w odległości około 200m od działki