coraz bliżej końca
trochę mnie nie było na blogu, ale tylko żeby wpisywać, oczywiście zerkałam co tam u was słychać i jestem pod wielkim wrażeniem co niektórych prac, łazienki dachy, ogródki no no coraz lepiej, nie miałam już po prostu wieczorami sił po całym dniu innych dziwnych prac, żeby dodawać wpis a u nas nieco działo się, panowie położyli już ogrzewanie w całym domku, niezmiernie się z tego powodu cieszę, czekam teraz na fakturę, myślę, że już nie będzie mnie to tak bardzo cieszyło :) miała być wylewka w tym tygodniu i nic, pan który miał to robić dostał ofertę na 8 tyś metrów i oczywiście z niej skorzystał, wcale mu się nie dziwię, a u nas domek przedstawia się następująco
salon
góra
widok na dolną łazienkę